Kochasz ją, prawda? Jeśli naprawdę ją kochasz, za żadną cenę nie spuszczaj z niej wzroku. Nieważne, co zobaczysz, nieważne, czego się o niej dowiesz, nie odwracaj się od niej. Kiedy już raz będzie w Twoich ramionach, nie puść jej..
Były już w pobliżu Studio. Chociaż długo już ze sobą nie
rozmawiały nadal były przyjaciółkami. Violetta cały czas przejmowała się
problemami Ludmili i choć ta prosiła ją o dyskrecję, Violetta nie wiedział czy
jest wstanie zachować to dla siebie. Potrzebowała z kimś porozmawiać,
powiedzieć jej o swoich obawach. W tej chwili szła z Francescą. Włoszka cały
czas coś mówiła, uśmiechała się lub smuciła. Nie zauważyła, że szatynka nie
reaguje na jej słowa. Postanowiła, że nie będzie jej mówić o tym, że jej
zachowanie względem Leona jej się nie podoba. Nie chciała się w to bardziej
mieszać, a poza tym Violetta i tak by jej nie usłyszała. Od pewnego momentu nie
słuchała Włoszki, ta w końcu to zauważyła.
-Violetta nie słuchasz mnie.-powiedziała i spojrzała ostro na Violettę. Szatynka spojrzała na przyjaciółkę i uświadomiła sobie, że ma rację.
-Violetta nie słuchasz mnie.-powiedziała i spojrzała ostro na Violettę. Szatynka spojrzała na przyjaciółkę i uświadomiła sobie, że ma rację.